Zastanawiasz się jak odkryć wirtualną zdradę? Chcesz wiedzieć, jak zachowuje się wirtualny zdrajca? Czytaj dalej, a wyjaśnimy ci, jak rozpoznać zdradę przez Internet.
Dla tych, którzy nie mają skrupułów, by oszukiwać ukochaną osobę, technologia stanowi okazję zbyt dobrą, by ją przegapić. W rzeczywistości, zwłaszcza dzięki portalom społecznościowym, przeprowadzenie wirtualnej zdrady jest dziecinnie proste.
Ale czym dokładnie jest zdrada przez Internet? Jak zachowuje się osoba, która zdradza? W poniższym artykule zostaną wymienione możliwe znaki, które pomogą ci zrozumieć, czy jesteś ofiarą takiej niewierności. Ponadto zostanie ci również wyjaśnione, jak skutecznie wykryć wirtualną niewierność.
Jeśli masz już dość i chcesz dowiedzieć się wszystkiego od razu, to polecamy mSpy. Jest to aplikacja szpiegowska, która pozwoli ci mieć oko na wszystko, co dzieje się na telefonie innej osoby.
Próbując zdemaskować wirtualną zdradę, pierwszym ruchem jest zerknięcie na telefon komórkowy podejrzanego lub podejrzanej. Zawsze jednak kończy się to na napotkaniu dziwnych zabezpieczeń i haseł i pustych czatów. Jednak takie sprytne sztuczki nie działają z mSpy! Wypróbuj go teraz, klikając tutaj.
Zdrada przez Internet: co to takiego?
Pierwszą rzeczą, którą chcielibyśmy raz na zawsze wyjaśnić jest to, co oznacza termin wirtualna zdrada. Spróbujmy zatem odpowiedzieć na to pytanie.
Trzeba powiedzieć, że definicja nie jest jednoznaczna i w dużym stopniu zależy od każdego przypadku. Po dokonaniu tego należytego uściślenia, postaramy się podać najogólniejszą definicję.
Wiele osób uważa, że wirtualna zdrada to po prostu długotrwała wymiana wiadomości i/lub zdjęć między dwiema osobami, z których przynajmniej jedna jest zaangażowana w związek.
Między nimi korespondencja może przybierać dość intymne tony, gdzie odniesienia seksualne są wyraźne, jak i powtarzające się. Mówi się o wirtualnej zdradzie, ponieważ na ogół dwie zaangażowane osoby, przynajmniej początkowo, kontaktują się tylko w sieci, nie widząc się fizycznie.
W takich sytuacjach nierzadko jesteśmy świadkami wymiany zdjęć i filmów o coraz bardziej pikantnej treści. W skrajnych przypadkach, ludzie rozmawiają na czacie wideo, aby się pobudzić, uprawiając autoerotyzm.
Najczęstszymi miejscami, w których dochodzi do wirtualnych zdrad są portale społecznościowe (Instagram, Facebook, WhatsApp…). Jednak jest nie mało przypadków, w których taka praktyka znajduje swoje korzenie na Tinderze lub innej aplikacji randkowej, po ustawieniu swojej lokalizacji w innym kraju lub odległym mieście, aby zainicjować wirtualny związek.

Choć takie zachowanie często można by zrozumieć jako osobliwą, ale nieszkodliwą rozrywkę, w żadnym wypadku nie należy go lekceważyć. Tak naprawdę wirtualna zdrada to nadal zdrada i z pewnością symptom, że coś z waszym związkiem jest nie tak. Co więcej, istnieje więcej niż kilka przypadków, w których czat był tylko początkiem, a związek przeszedł z wirtualnego do fizycznego.
Wiedz wreszcie, że nawet jeśli wirtualne zdrady to w większości praktyka uwielbiana przez mężczyzn, to nie mało jest kobiet, które zaczęły po nią sięgać!
Zdrada przez Internet: możliwe sygnały
Wymieńmy teraz kilka oznak, które pozwolą ci stwierdzić, czy twój partner ma coś do ukrycia. W większości są to zachowania związane z relacją ukochanej osoby z jej telefonem. Oto najczęstsze sygnały, że coś jest nie tak:
- twój partner/twoja partnerka spędza w sieci znacznie więcej czasu, często w nocy. Wtedy ma czas na spokojną rozmowę z osobą, którą jest zainteresowany/a, bez obawy, że mu/jej w tym przeszkodzisz;
- stara się nie używać telefonu, gdy jesteś w pobliżu. W końcu w każdym momencie na jego ekranie może pojawić się wiadomość, zdjęcie lub telefon od tajemniczego/ej kochanka/kochanki;
- co więcej, często wycisza dzwonek. Jego/jej telefon jest pewnie dużo bardziej oblegany połączeniami i wiadomościami i na pewno zauważyłbyś/łabyś ciągłe sygnały przychodzących połączeń;
- twoja druga połowa często jest nerwowa, szczególnie jeśli nie ma dostępu do Internetu. Wpada wtedy w frustrację, jednak przy odzyskaniu sieci nagle się uspokaja i wraca do swojego wirtualnego świata;
- reaguje paniką, kiedy próbujesz dotknąć jego/jej telefonu. Do tej pory może mogłeś/aś pożyczyć telefon partnera/ki do sprawdzenia czegoś w Internecie lub wykonania szybkiego połączenia. Teraz nie jest to już możliwe, w końcu przez przypadek mógłbyś/mogłabyś natknąć się na coś podejrzanego;
- jest online na portalach społecznościowych, mimo że miał/a być w pracy/na treningu. Jeżeli zwiększyła się jego/jej aktywność na portalach społecznościowych, wiedz, że może to oznaczać początek skoku w bok;
- nie uwzględnia cię już w postach na Facebooku czy Instagramie. Chodzi o to, aby usunąć cię z jego wirtualnego świata, bo twoje miejsce zajął tam ktoś inny;
- przestaje z tobą rozmawiać i interesować się twoimi sprawami. To oznaka każdego rodzaju zdrady. Jeśli jednak współwystępuje ona razem z którymś z powyższych punktów, powinna ci się zapalić czerwona lampka.
Jak rozpoznać zdradę przez Internet: 4 skuteczne techniki
Mając obraz sytuacji, czas na podjęcie działań. W dalszej części artykułu wyjaśnimy, jak wykryć wirtualne zdrady poprzez cztery najskuteczniejsze techniki, dzięki którym bez cienia wątpliwości dowiesz się, czy osoba, którą masz u swojego boku, jest z tobą szczera.
Przy każdym rozwiązaniu podamy wszystkie niezbędne informacje, abyś mógł wybrać to najlepiej dopasowane do twoich potrzeb. Miłej lektury!
1. Skorzystaj z aplikacji szpiegowskiej
Jak łatwo się domyślić, wirtualna zdrada odbywa się głównie za pośrednictwem smartfona. Jeśli więc chcesz dowiedzieć się, czy twój ukochany rzeczywiście jest niewierny, to właśnie do jego telefonu musisz zajrzeć. W tym celu najlepszym sposobem, aby mieć pełną kontrolę nad sytuacją, jest użycie aplikacji szpiegowskiej.
Na rynku jest mnóstwo aplikacji, które oferują takie usługi szpiegowskie. Jednak najlepszą jest niewątpliwie mSpy (oficjalna strona tutaj).

Przede wszystkim należy wiedzieć, że mSpy działa zarówno dla Androida, jak i iOS. Jeśli chodzi o funkcje, to aplikacja ta pozwala na niemal absolutny wgląd we wszystkie działania wykonywane za pośrednictwem szpiegowanego telefonu.
Możesz uzyskać dostęp do wszystkich czatów głównych sieci społecznościowych, czyli Messenger, Instagram, Snapchat itp. To samo dotyczy komunikatorów, takich jak WhatsApp czy Telegram. Dzięki temu, jeśli twoja druga połówka będzie uprawiać seksting, od razu się o tym dowiesz.
Oprócz wiadomości, możesz również przeglądać wszystkie wymiany zdjęć, filmów i innych plików multimedialnych. Zyskasz również dostęp do galerii.
Jednocześnie będzie można przeglądać cały tradycyjny ruch telefoniczny i odczytywać wszystkie wiadomości SMS. Podobnie jest z pocztą elektroniczną. Dodatkowo będzie można zobaczyć procentowy stan baterii oraz czy i kiedy Wi-Fi jest aktywne.
Dzięki mSpy będziesz mieć również dostęp do aplikacji randkowych takich jak Tinder. Jeśli więc to tam dojdzie do wirtualnej zdrady, niczego nie przeoczysz. Można również monitorować wszystkie ruchy fizyczne poprzez geolokalizację. Aby sprawdzić te i wiele innych funkcji, przejdź do demo teraz przez ten link. Sprawdź też naszą recenzję mSpy.

Aby rozpocząć śledztwo z mSpy, musisz najpierw założyć konto (kliknij tutaj, aby rozpocząć). Po wykonaniu tych czynności należy zainstalować aplikację na telefonie, który ma być monitorowany. Ta czynność zajmuje mniej niż 5 minut i masz kilka sposobów na jej wykonanie.
Możesz to zrobić podczas snu właściciela telefonu, jeśli mieszkacie razem. Ewentualnie możesz pożyczyć dany telefon, by wykonać fałszywe połączenie, odejść na chwilę i robić swoje.
Najprostszym rozwiązaniem jest jednak podarowanie nowego telefonu z zainstalowaną już aplikacją. Jeśli urządzenie to iPhone i masz dane uwierzytelniające iCloud, możesz zrobić wszystko zdalnie. Po zakończeniu instalacji, mSpy staje się niewidoczny.
Jeśli więc dochodzi do zdrady przez Internet, możesz się o tym dowiedzieć bez ryzyka i trudności. Rozpocznij swoje śledztwo już teraz, klikając tutaj.
2. Zajrzyj do historii przeglądania
Aby odkryć wirtualną zdradę, można też w prosty sposób znaleźć kilka informacji na urządzeniu partnera. W tym przypadku nie trzeba instalować żadnych aplikacji, jednak efekty mogą być niezadowalające.
Konkretnie chodzi nam o sprawdzenie historii przeglądarki. Rzeczywiście, jeśli możesz uzyskać dostęp do telefonu lub komputera partnera/ki, będziesz w stanie śledzić wszystkie jego/jej ruchy za pomocą kilku kliknięć. Z drugiej strony, nawet jeśli odwiedził/a konkretne strony, to w konfrontacji z twoją prośbą o wyjaśnienie, mógłby/mogłaby przedstawić dowolną wymówkę.
Ponadto twój partner/twoja partnerka bardzo prawdopodobnie usunął/ęła swoją historię lub wybrał/a możliwość surfowania incognito. W końcu, jeśli zdecydował/a się na zdradę wirtualną, na pewno wprowadził/a pewne zabezpieczenia.
3. Zainwestuj w keylogger
Innym sposobem na wykrycie wirtualnej zdrady jest oparcie się na keyloggerze.
Mówiąc o keyloggerze, mamy na myśli oprogramowanie do zainstalowania na urządzeniu stacjonarnym lub mobilnym. Po aktywacji, program ten zacznie zapisywać, w ramach dedykowanego rejestru, wszystkie znaki wpisywane na klawiaturze.
Jest to bardzo stosowna technika do pozyskiwania treści czatów, ale jeszcze bardziej skuteczna do odzyskiwania haseł. W rzeczywistości twoim celem będzie przywłaszczenie sobie danych uwierzytelniających, aby uzyskać dostęp do profili społecznościowych podejrzanego. Dzięki temu będziesz w stanie spokojnie się zalogować i przeprowadzić bardziej dogłębną kontrolę.
Podobnie jak w przypadku aplikacji szpiegowskich, na rynku istnieje wiele keyloggerów. Jednak najlepszym z nich jest z pewnością Refog (oficjalna strona tutaj). Cechy, które go wyróżniają, to łatwość obsługi i konkurencyjne ceny. Mówiliśmy o tym szczegółowo w tym dedykowanym artykule.

Rozpoczęcie śledztwa będzie bardzo proste. Najpierw przejdź do oficjalnej strony internetowej, klikając tutaj. Następnie wybierz usługę, która najbardziej ci odpowiada. Na koniec zainstaluj Refog na urządzeniu, które ma być szpiegowane. Ponownie, możesz to zrobić, gdy podejrzany śpi lub pożyczyć interesujące cię urządzenie do rozmowy lub wyszukiwania w sieci, odejść na chwilę i zainstalować Refog.
Po aktywacji keylogger stanie się niewidoczny i zapisze dla ciebie każdy wpisany znak. Pozostanie ci jedynie dowiedzieć się, czy rzeczywiście jesteś ofiarą zdrady. Wypróbuj go teraz, klikając tutaj.
4. Skorzystaj z mikrofonu otoczenia
Jeśli zastanawiasz się, jak wykryć wirtualną zdradę, dobrym rozwiązaniem jest zainstalowanie rejestratora otoczenia, który pozwoli ci nagrywać dźwięk rozmów i połączeń wideo domniemanego zdradzającego (lub zdradzającej).
Takie urządzenie to dobry wybór, ponieważ jest bardzo małych rozmiarów i można je zainstalować bez rzucania na siebie podejrzeń. Miej jednak świadomość, że gdybyś rzeczywiście padł/a ofiarą wirtualnej zdrady, to słuchane nagrania mogłyby ci się nie spodobać.
Na rynku jest wiele mikrorejestratorów, ale ten jest jednym z najlepszych. Jest naprawdę mikroskopijny, jego wymiary to 40 x 35 x 10 mm przy 23 g wagi. Ponadto jest to urządzenie inteligentne, gdyż zaczyna nagrywać dopiero wtedy, gdy wykryje ciągłe dźwięki.
Zoptymalizuje to miejsce w pamięci, co pozwoli na dłuższe nagrywanie.
No cóż, doszliśmy do końca tego poradnika o tym, jak rozpoznać zdradę przez Internet.
Zanim jednak przejdziesz do działania, dobrze, abyś wiedział, że szpiegowanie portali społecznościowych i innych zawartości smartfona jest przestępstwem karanym przez prawo.
Artykuł, który przeczytałeś został napisany wyłącznie w celach informacyjnych i autor nie ponosi żadnej odpowiedzialności za bezprawne wykorzystanie informacji i pojęć zawartych na tej stronie.